Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pasiak
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zębatego
|
Wysłany: Czw 20:14, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
kto pyta nie błądzi
ponoć najbardziej widocznym kolorem w wodzie dla ryb jest czarny. tak jak dla nas przykładowo żółty jest jaskrawy, tak dla ryb właśnie czarny, ale jak to ktoś sprawdzał to nie mam ZIELONEGO pojęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
macko
Moderator
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 21:08, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ja miałem żółtą fluo i kilka pstrągów złowiłem nią. Myślę że na ostrożniejsze ryby jak kleń, jaź nie będzie dobra. Zielony to kolor pod szczupaka, może być nawet czarny sznurek do prania a na końcu obrotówka 5 to i tak weźmie jeśli będzie żerował.
Co do kolorów to jest sporo plecionek, min. ta droga Japońska MOMOI w kolorze czerwonym !! pod wodą jest to pierwsze pasmo światła widzialnego (taka długości fal) które pierwsze zanika i staje się niewidoczne dla ryb (z drutu miedzianego (lekka czerwiem jest). Wszystkie odcienie koloru czerwonego zanikają do 5m, wiec jeśli łowimy pstrągi na 1m w czystej wodzie to moim zdaniem mija się to z celem
Jeszcze wytłumaczę dlaczego polecam biały kolor plecionki, ryby mają białe brzuszki aby stać się niewidocznym dla drapieżnika gdy pływają pod powierzchnią, dzieje się tak ponieważ słońce które odbija się od powierzchni wody tworzy białą (srebrną) powłokę, która właśnie tak jest widziana z dna przez rybę. Dlatego biała plecionka na tle odbitego na powierzchni słońca będzie najmniej widoczna. Dotyczy to oczywiście czystych wód, w mętnych, po zakwicie glonów itp. lepsza będzie zielonkawa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macko dnia Czw 21:52, 27 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŁysyKaban58
Mistrzunio
Dołączył: 18 Gru 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bochnia
|
Wysłany: Czw 22:11, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
witam. osobiście uważam, dzisiejsze wędkarstwo (z powodu braku ryb) wymaga od nas specjalizacji. to już nie czasy kiedy do wody wrzuciłeś byle jaką blachę i były efekty. dotyczy to również pozostałego sprzętu w tym żyłki/plecionki czyli linki. dobrze to widać na przykładzie sandacza, którego kiedyś nie umiano łowić a dzisiaj jest to niemal odrębne wędkarstwo.
zmierzam do tego, że wybierając się na konkretną rybę powinieneś uzbroić się w odpowiedni sprzęt. i tak moim zdaniem plecionka jest niezbędna na sandacza i bardzo dobra na szczupaka i suma, na pozostałe drapieżniki już nie koniecznie. natomiast nie wyobrażam sobie łowienia na plecionkę pstrąga czy troci, do nich tylko żyłka. na bolenia też stosują pleciuchy ale bardzo cienkie i takiej cienizny już nie wykorzystasz na sandacza czy szczupaka. okoń, kleń to też żyłka.
optymalna grubość plecionki to dla mnie 0,18 do0,22. należy jednak pamiętać że grubości plecionek różnych firm diametralnie się od siebie różnią!!!
co do koloru to łowie na białą i fluo. wydaje mi się że żaden kolor nie odstraszał ryb natomiast fluo faktycznie lepiej widoczny dla nas co ułatwia obserwację brań szczególnie sandacza.
p.s.
kiedyś w sklepie "glowatka"w krakowie duszko zachwalał na pstrąga linkę koloru CZERWONEGO gdyż twierdził że wg. najnowszych badań pstrąg nie widzi czerwonego... nie umiał natomiast wytłumaczyć dlaczego większość przynęt pstrągowych zawsze ma jakiś czerwony akcent w postaci chwościka czy główki:) he, he...
reasumując: uważam że plecionka to niezbędne wyposażenie poważnego spiningisty. pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŁysyKaban58
Mistrzunio
Dołączył: 18 Gru 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bochnia
|
Wysłany: Czw 22:20, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
jeszcze jedno. zauważyłem że plecionka szczególnie, cienka, jest BARDZO mało odporna na przetarcia. wystarczy chwilowy kontakt z kamieniem np.gdy mamy zaczep i szarpiemy próbując uwolnić przynętę a plecionka pęka jak nitka. w Czchowie poniżej zapory, zostawiłem w ten sposób ogromne ilości gum dlatego tą miejscówkę wraz z kolegą nazwaliśmy pieszczotliwie: gumowe dno... ale czegóż się nie robi w pogoni za sandaczem???
p.s.
zachęcam latem do nurkowania. w Czchowie na dnie jest niejeden, dobrze zaopatrzony sklep wędkarski:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bodzio233
Zębaty pełną gębą
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzezawa
|
Wysłany: Czw 22:32, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A JAKĄ GRUBOŚĆ PLECIONKI BYŚ ZALECIŁ NA BOLKA I SANDACZA??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helikon
Zębaty pełną gębą
Dołączył: 26 Gru 2012
Posty: 244
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bochnia
|
Wysłany: Czw 22:40, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Również polecam Power pro.Bardzo trwała, a przy tym nie droga(szybko się zwraca w czepliwych miejscach).Wadą jest to że jest dość głośna na przelotkach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez helikon dnia Czw 22:59, 27 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bodzio233
Zębaty pełną gębą
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzezawa
|
Wysłany: Czw 22:51, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A WŁAŚNIE PODOBNO MANKAMENTEM PLECIONKI JEST TO ZE WYCIERA PRZELOTKI CO ZA TYM IDZIE SAMA SIE O NIE WYCIERA. DLATEGO DO PLECIONKI ZALECAJĄ WEDKI Z PORCELANOWYMI PRZELOTKAMI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macko
Moderator
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 17:51, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
jest jeszcze taki patent ze sylikonem w szpreju kupujesz takowy (najlepiej w sklepie motoryzacyjnym- do uszczelek) i tym psikasz na zwoje plecionki juz na kołowrotku, następnie czekasz i wycierasz nadmiar jesli wypływa. Obecnie nowe wędziska mają na tyle dobre przelotki, że ja nie spotkałem się z niszczeniem przelotek. Co do wrażliwości cienkiej plecionki na przetarcie zgadzam się w zupełności z Lorbasem. Nie potrzeba nawet kamienia, sam gdy chciałem odstrzelić przynętę, pstrykałem sobie plecionką i przetarłem rękawiczką neoprenową jaxona
Jednak co do łowienia pstrągów na plecionkę mam inne zdanie, podobnie wielu spiningistów stosuje cienka plecionkę przy łowieniu na boczny trok okoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bodzio233
Zębaty pełną gębą
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzezawa
|
Wysłany: Pią 19:46, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
teraz ja mam pytanie, które brzmi: czasami w przypadku posiadania zarówno żyłki jak i plecionki tworzą się takie tzw. "brody". Czy to jest wina kołowrotka?? nigdy nie miałem kolowrotka dobrej klasy. czy inwestując w klasowy młynek pozbęde sie tego problemu??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macko
Moderator
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 20:04, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
może to być spowodowane kołowrotkiem (źle układa żyłkę), żyłki czy plecionki może być za dużo, zarzucając lekka przynętą pod wiatr również może zrobić się broda, ciężko powiedzieć dlaczego miałeś taki problem, ale jeśli wszystko robiłeś OK, to winy szukał bym jednak po stronie kołowrotka, ja takiego problemu nie miałem z plecionkami, z żyłka tak ale na innym kołowrotku (znacznie gorszym).
polecić mogę tańszy model firmy SPRO, a wiec z rodziny chwalonego na forum Red Arc-a, tutaj link: [link widoczny dla zalogowanych] lub [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŁysyKaban58
Mistrzunio
Dołączył: 18 Gru 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bochnia
|
Wysłany: Pią 21:30, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
do bodzio233.
co do sandacza to wybrałbym plecionkę fluo o grubości 0,20mm. sam mam 0.18mm i odnoszę lekkie wrażenie że jest ciut za cienka ale daje rade nawet przy ciężkich przynętach.
co do bolenia to mogę podpowiedzieć tylko to co przeczytałem w prasie gdyż za boleniami się raczej nie uganiam. fachowcy stosują grubości od około 0,06 do 0,12. to już naprawdę cieniutkie lineczki ale boleniowy wobek leci na nich daleko.
czytałem że Marek Szymański do takiego zestawu dowiązuje 2 metrowy przypon z żyłki co daje mu dodatkową amortyzację (pomijając wędkę i hamulec kołowrotka) podczas holu bolenia, który lubi wyskoczyć nad wodę.
osobiście uważam że bolenia dużo przyjemniej jest holować na cienkiej żyłce niż plecionce. ale każdy z nas ma własne upodobania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
glmarcin
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem z miasta Bochni - KRÓLEWSKIEGO NOTABENE
|
Wysłany: Sob 11:52, 29 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
a czy przy plecionce stosujecie przypon (stalowy, wolframowy)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macko
Moderator
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Sob 14:17, 29 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
tak, plecionka jak pisałem łatwo się przeciera o kamienie a co dopiero jak ją dorwie szczupak miedzy zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macko
Moderator
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 21:31, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
dzisiaj z ciekawości zrobiłem test plecionki Power Pro 0,19 . Nówka sztuka zostało mi jej nieco, wiec za pomocą wagi zrobiłem testy wytrzymałości przy różnych węzłach,
Najlepszy okazał się węzeł z dołączonej książeczki, taki podwójny palomar (1 raz go wiązałem) i chyba czas zacząć nim wiązać przynęty. Wytrzymałości liniowej nie sprawdziłem (bo nie wiem jak:) producent podaje 13 kg.
wytrzymałość na węźle 6,75kg (dane producenta), ja nie zszedłem poniżej 7,5 kg, a opisywany węzeł miał średnią z 4 pomiarów: 8,90 kg, niemal 9 kg tak więc plecionka warta polecenia.
jak tylko kupie kolejną power pro (tym razem 0,08 mm) napiszę jak wypadła.
jutro sprawdzę żyłkę Dragon HM80 0,18mm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macko dnia Pią 21:33, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pasiak
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zębatego
|
Wysłany: Pią 21:50, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
trzeba przyznać, że ciekawe testy prowadzisz w wolnych chwilach
węzeł polomar stosuję już od dawien dawna, jest prosty i ma niemal 100% wytrzymałości, z powodzeniem stosowałem go na żyłce, ale wnet się to zmieni, tylko jeszcze nie wiem jaką grubość pleciuchy wybrać, tzn. zastanawiam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|